Chałka, czyli drożdżowy warkocz

Kochani, lubię kiedy wena do pieczenia mnie nie opuszcza. Są takie dni kiedy ma się ochotę zjeść coś konkretnego, a zarazem lekkiego. Bardzo dobrym pomysłem okazuje się być zrobienie drożdżowej chałki, która wyśmienicie smakuje z kubkiem zimnego mleka podana na śniadanie lub podwieczorek. A jeżeli kromkę takiej chałki muśniemy ulubiona konfiturą, to chyba już nic więcej nie muszę dodawać, prawda ? Po prostu pychota.

Ciasto drożdżowe wymaga trochę cierpliwości, czasu na jego przygotowanie i odpowiedniej temperatury aby drożdże mogły dobrze pracować, czyli ciasto drożdżowe lubi ciepło. Zatem zabieramy się do przygotowania drożdżowego warkocza.

SKŁADNIKI
500 gr mąki pszennej, 30 gr świeżych drożdży, 2 jajka, 1 szklanka ciepłego mleka, 70 gr cukru, 1 cukier waniliowy, szczypta soli, 60 gr płynnego masła, 1 żółtko i 1 łyżka wody do smarowania chałki.
Wszystkie użyte produkty muszą być w temperaturze pokojowej.

WYKONANIE

Do głębokiej miski przesiewamy mąkę i robimy wgłębienie. Drożdże rozpuszczamy z 20 gr cukru w ciepłym mleku i przelewamy do dołka w mące, przykrywamy miskę czystą ściereczką i odstawiamy na 15 minut aby rozczyn podrósł. Jajka łączymy z pozostałym cukrem, masłem i solą, po czym dolewamy do rozczynu w misce. Na początku składniki mieszamy drewnianą łyżką, kiedy się połączą trochę wybijamy ciasto tą łyżką aby stało się odrobinę pulchne. Odkładamy łyżkę i wyrabiamy ciasto ręką przez kilka minut, aż zauważymy, że ciasto odchodzi od ręki. Miskę z ciastem ponownie nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, ciasto powinno podwoić objętość(czas rośnięcia to ok. 60 minut). Ja w tym celu wykorzystałam parapet, na który intensywnie świeciło słońce, ale można postawić miskę w pobliżu ciepłego kaloryfera, ważne aby nie było przeciągów.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na oprószony mąką blat, chwilę jeszcze zarabiamy aby pozbyć się powietrza, dzielimy je na trzy części i z każdej formujemy wałek. Zaplatamy warkocz, układamy go na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy roztrzepanym żółtkiem z wodą. Odstawiamy na 10-15 minut do ponownego rośnięcia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut, aż nabierze złocistobrązowego koloru, a spód  też będzie wypieczony. Studzimy na kratce.
Z tej porcji wychodzi duża chałka, jeżeli chcecie mniejsze, to wystarczy ciasto po wyrośnięciu podzielić na 6 części i zapleść 2 warkocze.


Komentarze

  1. i to coś specjalnie dla mnie. Kocham drożdżowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię drożdżowe, dziś eksperymentuję z półfrancuskim drożdżowym. Jestem ciekawa co mi wyjdzie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty