Ciasteczka na powitanie jesieni

Dzisiejszy wpis poświęcam wszystkim, którym ciężko jest zaakceptować przesilenie letnio-jesienne. Pogoda pierwszego dnia jesieni od razu daje się nam we znaki, jest wietrznie i deszczowo, zaś słońce nie grzeje tak intensywnie jak byśmy chcieli.

Zatem na poprawę samopoczucia proponuję upiec te pyszne i rozpływające się w ustach ciasteczka z migdałami.

Potrzebujemy:

2 szklanki mąki krupczatki, 125 gram masła, 1 jajko, 1 żółtko, szczyptę soli, 120 gr cukru pudru, płatki migdałowe i cukier kryształ do posypania, jajko do smarowania ciastek.

Wykonanie:

Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem na puch, dodajemy jajko i sól, łączymy na gładką masę. Dodajemy mąkę i dokładnie łączymy, ciasto schładzamy przez 1,5 godziny w lodówce. Blat posypujemy mąką i rozwałkowujemy ciasto na grubość 0,5 cm. Wycinamy kształty wg uznania, ciasteczka smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy migdałami wymieszanymi z cukrem ( mogą być inne orzechy). Ciasteczka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni do zrumienienia (10-12 minut). Studzimy je na kratce i przechowujemy , np. w metalowej puszcze, o ile jesteśmy w stanie powstrzymać się od zjedzenia ich za jednym razem :)
Smak ciasteczek można modyfikować wg uznania dodając kakao, ulubiony aromat albo skórkę pomarańczową.

SMACZNEGO !