Zebra - ciasto w paski

Witam serdecznie wszystkich, którzy lubią zaglądać na mojego bloga. Trochę czasu już upłynęło od mojego ostatniego wpisu. Złożyły się na to różne okoliczności. Ale nic to, najważniejsze, że już jestem i działam dalej.
Dzisiejszy post będzie o trochę zapomnianej, ale wciąż popularnej " Zebrze". Sama nie pamiętam jak dawno jej nie piekłam wiec w ubiegłym tygodniu postanowiłam w końcu się za nią zabrać. Namówiła mnie do tego moja młodsza córka Joasia, i oczywiście dzielnie pomagała mi przy jej przygotowaniu. Pieczenie " Zebry" odbywało się w przeddzień Święta Niepodległości - 10 listopada, zaś 11 listopada przypada święto Św. Marcina i niektórzy przygotowują na ten dzień rogale świętomarcińskie z nadzieniem z białego maku i migdałów. Ja na razie jeszcze się nie zabierałam za ich przygotowanie, ale co się odwlecze, to nie uciecze :) jeszcze wszystko przede mną.

Moja "Zebra" jest oczywiście trochę zmodyfikowana, zamiast kakao użyłam rozpuszczonej czekolady mlecznej i gorzkiej. Proporcje podane są na tortownicę o średnicy 22-23 cm.

Potrzebujemy:
4 jajka M, 1 i 1/4 szklanki cukru, 2 szklanki mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 szklanki oleju, 1/2 szklanki oranżady, po 50 gr mlecznej i gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej

Wykonanie:

Całe jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę, aż zbieleje. Dolewamy olej i oranżadę i miksujemy. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej partiami mieszając mikserem na wolnych obrotach. Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej z nich wkręcamy mikserem letnią czekoladę. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia - tylko spód, i wlewamy na środek na przemian po łyżce białego i ciemnego ciasta. Czynność powtarzamy do wyczerpania masy. Zebrę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 50-55 minut i pieczemy do tzw. "suchego patyczka". Jeżeli po ok. 35 minutach widzimy, że  ciasto nam się zbyt zrumieniło, to nakrywamy je folią aluminiową i pieczemy do wskazanego czasu, przed wyjęciem z piekarnika sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone.
U mnie wierzch zebry polany jest czekoladą, ale jeżeli wolicie możecie ją polukrować lub posypać cukrem pudrem, smacznego !






Komentarze

  1. nie robiłam z czekoladą. Chętnie wypróbuję. Dzięki za pomysł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ciasto jest jasne w ciemne paski czy ciemne w jasne? :)

      Usuń
    2. To jest zasadnicze pytanie... i trudno dać na nie jednoznaczną odpowiedź :) ale jak kto woli :)

      Usuń
    3. Agnieszka, to ciekawa alternatywa dla kakao.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty