Chrupiące faworki

Skoro Tłusty Czwartek tuż tuż, podzielę się z Wami fajnym przepisem na przepyszne faworki ☺.
A zatem bez zbędnych wstępów, będziecie potrzebować następujących składników:

350 gr mąki pszennej, 4 żółtka, szczyptę soli, kieliszek spirytusu lub wódki, 3 czubate łyżki śmietany 12 %, czubatą łyżkę miękkiego masła, olej do smażenia i cukier puder do posypania.

Z podanych składników zagniatamy jednolite ciasto, może się trochę kleić do rąk - to nic. Blat podsypujemy mąką, wykładamy ciasto i jeszcze trochę zagniatamy. Teraz będzie fajna sprawa - bierzemy wałek i wybijamy ciasto kilkakrotnie je składając - możemy w ten sposób rozładować stres ☺, żartowałam - wybijanie ciasta ma za zadanie wtłoczenie do niego powietrza, dzięki czemu będzie delikatniejsze, a finalnie faworki będą bardziej kruche. Ciasto zawijamy w folię i odkładamy do lodówki przynajmniej na godzinę by odpoczęło.
W szerokim rondlu lub na patelni rozgrzewamy olej, musi być go tyle aby faworki podczas smażenia mogły swobodnie pływać. Z ciasta odrywamy kawałek i rozwałkowujemy go jak najcieniej na posypanym mąką blacie, kroimy na paski i formujemy faworki. Smażymy na złoty kolor i wykładamy na papierowy ręcznik by odsączyć nadmiar tłuszczu. Po przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem, smacznego 🍴



Komentarze

Popularne posty