Lukrowana baba drożdżowa - cytrynowa

Idąc za ciosem, pozostaję w drożdżowych klimatach :) Jednak tym razem zaproponuję Wam babę drożdżową z maślanką - obłędnie pyszną :) Jeżeli spróbujecie ją upiec, od razu zauważycie różnicę - ciasto drożdżowe na maślance jest zdecydowanie delikatniejsze, ma wręcz strukturę biszkoptu. Zakochacie się w niej od pierwszego upieczenia...

Moja baba drożdżowa upieczona została w nowo nabytej przeze mnie formie z kominem o średnicy 23 cm.

SKŁADNIKI:
500 gr mąki typ 405,
1 i 1/4 szklanki maślanki naturalnej + 2 łyżki mleka ciepłego,
1/2 szklanki cukru + 2 łyżeczki cukru do rozczynu,
45 gr świeżych drożdży,
szczypta soli,
aromat cytrynowy lub skórka otarta z cytryny,
3 czubate łyżki miękkiego masła roślinnego,
1 jajko i 1 żółtko,

Mąkę przesiewamy do dużej miski, drożdże wkruszamy do małej miseczki zasypujemy 2 łyżeczkami cukru i rozcieramy. Maślankę trochę podgrzewamy i wlewamy ok, 3/4 szklanki do drożdży, dobrze mieszamy i dajemy do miski z mąką, przykrywamy miskę ściereczką i czekamy aż drożdże zaczną pracować - ok. 5-10 minut. Jajko i żółtko ucieramy z cukrem, solą i resztą maślanki oraz mlekiem, dajemy aromat do smaku lub skórkę cytrynową i przelewamy do miski z rozczynem. Wyrabiamy gładkie ciasto. Kiedy składniki się połączą, dajemy masło i wyrabiamy aż masło się wchłonie, a ciasto zacznie odstawać nam od ręki. Ponownie przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - aż podwoi swoją objętość. Formę natłuszczamy i przekładamy wyrośnięte ciasto, wyrównujemy wierzch i odstawiamy na 15 minut do ponownego wyrośnięcia, w międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 160 stopni. Babę pieczemy przez 25-30 minut aż wierzch ładnie się zrumieni, po kilku minutach odwracamy formę z ciastem i studzimy je na kratce kuchennej.
Jeżeli chcecie możecie ją polukrować lub posypać cukrem pudrem, w każdym przypadku będzie pyszna.