Murzynek w czekoladzie

Zamarzył mi się murzynek, już sporo czasu upłynęło od ostatniego razu, jak go piekłam. Ale nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała stworzyć przepisu po swojemu... Tak więc przepis, który umieszczę jest moim autorskim, jak zresztą większość przepisów, które umieszczam na blogu.
Jak to mówią : " na dwoje babka wróżyła" , nie byłam pewna, czy proporcje składników przeze mnie użyte dadzą w końcowym efekcie coś pysznego. A jednak, gotowy murzynek zaskoczył mnie wspaniałą, wilgotną konsystencją, a świeżość utrzymuje nawet dwa dni po upieczeniu.

Składniki na formę babkową z kominem o śr. 23 cm

masło 110 gr,
cukier waniliowy,
cukier 180 gr,
szczypta soli,
2 czubate łyżki kakao,
1/2 szklanki wody

wszystkie składniki wkładamy do rondla i zagotowujemy, i chwilę gotujemy od czasu do czasu mieszamy, studzimy.

Do letniej masy czekoladowej dodajemy:

3 żółtka ( z białek ubijamy pianę na sztywno),
3 łyżki dżemu lub marmolady,

Wszystko łączymy mikserem na jednolitą masę.

1 i 1/4 szklanki mąki,
1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 
1/3 łyżeczki sody,

Mąkę z proszkiem i sodą przesiewamy i dodajemy partiami do masy czekoladowej, mieszamy do połączenia składników, na koniec dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie łączymy.

Formę smarujemy cienko masłem, posypujemy albo okruchami biszkoptowymi albo wiórkami kokosowymi, przelewamy do niej ciasto i wyrównujemy wierzch. Pieczemy ok 35 minut w temperaturze 170 stopni, do suchego patyczka. Po kilku minutach ciasto wyjmujemy z formy i studzimy na kratce kuchennej.

Polewa czekoladowa:
po 40 gr mlecznej i deserowej czekolady,
3 łyżki mleka,
łyżeczka masła

Składniki polewy wkładamy do miseczki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej, polewamy dokładnie ciasto.

SMACZNEGO ! 




Komentarze

Popularne posty