Donaty - pączki z dziurką

Zamarzyło mi się dzisiaj zjeść donata, ale takiego domowego, z najlepszych składników, a nie jakiegoś tłustego - sklepowego. Zabrałam się do pracy..., w lodówce znalazłam drożdże, mleko i jajka oraz masło. W szafce była mąka, sól, cukier..., miałam wszystko, czego potrzebowałam :) Byłam bardzo ciekawa, czy moje oczekiwania względem tego wypieku okażą się słuszne. Gotowe pączki wyszły bardzo pulchne i delikatne, na koniec obsypałam je cukrem pudrem, by podkreślić ich smak - same ciasto drożdżowe celowo zrobiłam mniej słodkie.
Z przepisu otrzymacie około 15 donatów.

Składniki:

350 gr mąki pszennej,
15 gr świeżych drożdży,
1 szklanka ciepłego mleka,
2 żółtka,
szczypta soli,
6 łyżeczek cukru,
60 gr rozpuszczonego masła,
1 łyżka dobrego alkoholu,
olej do smażenia,
cukier puder do posypania


Wykonanie:

Do wysokiej miski wsypujemy mąkę i sól (mąka  nie musi być przesiana ), robimy w mące dołek. Drożdże wkruszamy do małej miseczki, zasypujemy je 2 łyżeczkami cukru i po chwili rozcieramy, zalewamy je ciepłym mlekiem i mieszamy aż cukier się rozpuści. Rozczyn wlewamy do miski z mąką i czekamy kilka minut aż drożdże dobrze się napuszą. Żółtka roztrzepujemy z 4 łyżeczkami cukru, wlewamy do rozczynu i powoli zaczynamy zarabiać ciasto widelcem. Kiedy składniki zaczną się łączyć, zaczynamy dolewać masło i wyrabiać ciasto ręką. Wyrabiamy je aż zrobi się plastyczne i gładkie, pod koniec dajemy alkohol. Miskę z ciastem nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, np. na słoneczny parapet. Kiedy ciasto pięknie wyrośnie, zduszamy je ręką usuwając nadmiar powietrza i wykładamy na posypany mąką blat. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm i wykrawamy koła szklanką, a środki kieliszkiem. Ja do tego celu użyłam okrągłych foremek do ciastek. Na patelni rozgrzewamy olej, musi być go tyle, żeby pączki mogły w nim swobodnie pływać. Smażymy donaty na średnim ogniu, po kilka minut z każdej strony, do uzyskania lekko brązowego koloru. Podobnie smażymy wycięte ze środka donatów krążki. Usmażone pączki układamy na ręczniki papierowe, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Wystudzone donaty posypujemy cukrem pudrem i podajemy.
Dla tych, którym się chce mogą oblać pączki ulubioną polewą :)


Te pączki oczywiście nie są propozycją dietetyczną, ale od czasu do czasu możecie sobie na nie pozwolić :)

Smacznego !







 

Komentarze

Popularne posty