Jogurtowe bułeczki odrywane

Tak mnie dzisiaj naszło na coś drożdżowego... , a że w lodówce miałam jeszcze jogurt grecki, więc postanowiłam go wykorzystać do przygotowania małych bułeczek. Takich na dwa, trzy kęsy.
Początkowo miały być podłużne, ale po krótkim namyśle stwierdziłam, że zrobię takie, które rosnąc, posklejają się ze sobą, i będzie je można od siebie odrywać. Uroczo, prawda ?
Kiedy je przygotujecie, sami zobaczycie jakie są wdzięczne. Samo ciasto jest niezbyt słodkie, można by było pokusić się o zjedzenie takiej bułeczki nawet z plastrem wędliny lub sera. Zdecydujecie sami :)


Proporcje na ok. 17-18 sztuk

450 gr mąki typ 450,
2 jajka,
50 gr brązowego cukru,
szczypta soli,
2 łyżki płynnego masła,
ok. 3/4 dużego kubka jogurtu greckiego,
25 gr świeżych drożdży + 2 łyżeczki cukru kryształu,
1 jajko do smarowania

Wykonanie:

Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i mieszamy. Drożdże wkruszamy do miseczki i zasypujemy  2 łyżeczkami cukru, po chwili rozcieramy. Jogurt wstawiamy do miski z gorącą wodą aby się ocieplił, wlewamy go do drożdży i mieszamy do połączenia składników. Rozczyn przelewamy do miski i nakrywamy miskę ściereczką. Jajka roztrzepujemy, mieszamy z brązowym cukrem i masłem na jednolitą masę, wlewamy do miski z rozczynem i wyrabiamy gładkie ciasto. Ciasto musi odchodzić od miski, wówczas nakrywamy ponownie miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat posmarowany lekko olejem i jeszcze raz delikatnie wyrabiamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, z ciasta odrywamy nieduże porcje i formujemy kulki, układając jedną przy drugiej. Powstałą rozetę nakrywamy pergaminem i ściereczką i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 160-170 stopni.
Bułeczki przed pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy ok.15-17 minut na złotobrązowy kolor. Studzimy na kratce kuchennej i serwujemy.

SMACZNEGO !





Komentarze

Popularne posty